Minimalizm w kuchni – jak osiągnąć „simplicité”

Kuchnia naprawdę jest sercem każdego domu, dlatego właśnie nadaje mu charakter. Warto urządzić ją tak, by miała kojący wpływ na nasz nastrój. Jak sprawić, by poprawiała humor?
Jeśli wokół piętrzy się bałagan, stajemy się niespokojni. Tak samo dzieje się wtedy, gdy na blatach i półkach w kuchni zalegają tony utensyliów i sprzętów, a oczy nie potrafią skupić się na jednej rzeczy, lawirując od jednego przedmiotu do drugiego, od przypadkowego koloru do innego przypadkowego koloru. Pozbycie się bałaganu poprawia nastrój, a wchodząc do minimalistycznie urządzonego domu odczuwa się spokój. Jeśli wszystko jest pochowane i ma swoje miejsce, kuchnia wydaje się być zorganizowana i harmonijna. Co najważniejsze minimalizm w kuchni koi nerwy. Dlatego przy jej urządzaniu warto zdecydować się na minimalizm, aczkolwiek to nie dotyczy wszystkich osób.

Simplicité – minimalizm w kuchni, to banał?

Simplicité, czyli prostota, niezłożoność. Tak również możemy postąpić projektując naszą kuchnię. W kuchni minimalistycznej utensylia znajdujące się zwykle na wierzchu są całkowicie pochowane. Wymaga to, zaplanowanego z mistrzowską precyzją, sposobu przechowywania tych najczęściej używanych przedmiotów. Na co dzień sięgamy w kuchni po te same narzędzia. To „niezbędne minimum” jest inne dla każdego z nas. Ale znamy przecież swoje zwyczaje i możemy tak porozmieszczać usytuowanie noży, garnków czy misek, by jak najbardziej zminimalizować czas potrzebny na ich wydobycie. W takiej kuchni, może nawet bardziej niż w każdej innej, ogromną rolę odgrywa dobre wyposażenie wewnętrzne szafek – niezawodne prowadnice do szuflad, cargo, łatwe w obsłudze systemy otwierania szafek. Warto tu zainwestować, bo przecież będziemy otwierać i zamykać drzwiczki częściej, niż użytkownik kuchni urządzonej w innym stylu. Więc minimalizm w kuchni, to wcale nie banał. Porządek w kuchni zależy przede wszystkim od naszego stylu bycia.

Minimalizm – jak wprowadzić do wnętrza?

Minimalizm we wnętrzach, w większości stworzymy stosując naturalną paletę barw – od bieli, poprzez beże i szarości. Te kolory relaksują. Można urozmaicić również żywszym kolorem, ale trzeba wprowadzić go umiejętnie. Na przykład decydując się na kilka plam w tym samym odcieniu, dla zachowania równowagi. Taki zabieg pomaga uniknąć nudy.
Minimalizm warto wprowadzić nie tylko do małych kuchni, ale również do innych małych wnętrz w mieszkaniu. Pomieszczenie wydaje się bardziej przestronne jeśli jest w nim mniej rzeczy, a przestrzeń nie jest pocięta niepotrzebnymi płycinami frontów, czy zalegającymi na wierzchu przedmiotami. Poza tym, kuchnia minimalistyczna jest łatwa w czyszczeniu – nie trzeba gimnastykować się ze ścierką naokoło durnostojek – dzięki temu skracamy czas potrzebny na sprzątanie.

Jak zorganizować porządek na blatach kuchennych?

W kuchni trudno utrzymać porządek na blatach kuchennych. Okazuje się, że większość z nas ma tendencję do niepotrzebnego zastawiania blatów. Zapewne trzymamy mnóstwo rzeczy pod ręką, bo myślimy, że za chwilę będziemy z tego korzystać. Ale czy aby na pewno? Większość z tych „przydasiów” jest nam niepotrzebna. Bo ile razy dziennie korzystasz na przykład z octu balsamicznego, oleju czy pudełka z mąką? Zwłaszcza, że często nas nie ma cały dzień w domu. Więc jeśli Twoja kuchnia ma zachować porządek, warto pochować niepotrzebne rzeczy do szafek, a na wierzchu pozostawić chlebak i odpowiednio dobrane do stylu i koloru kuchni pojemniki – poniżej ciekawa kolekcja home&you. Stworzymy wówczas porządek na blatach i dizajnerskie wnętrze.

Ponadczasowy minimalizm w kuchni

Proste i nieprzekombinowane linie, klasyczne rozwiązania, takie jak brak uchwytów, dobre jakościowo materiały – kamień, drewno czy stal, to najważniejsze, aby twoja kuchnia zachowała ponadczasowy minimalizm. Łatwo ją też zmodernizować, wzbogacając o nowe, harmonizujące dekoracje, lub plamy koloru. Można nadać jej wybrany charakter – jeśli do prostej w formie drewnianej kuchni dodamy szklane lampy nad blatem, unowocześnimy ją. Jeśli dodamy kolorowy plakat na ścianie i kilka pasujących doń wazonów, sprawimy że będzie cieplejsza.
Kuchnia w stylu minimalistycznym nie musi być futurystyczna. Może wpisywać się w klimat skandynawski, jeśli obok bieli szafek zagości w niej ciepłe drewno.

Będzie tradycyjna – nie tracąc na nowoczesności, jeżeli zdecydujemy się na fronty w kolorze ciemnego drewna i metalowe sprzęty.

Można nadać jej styl glamour, wprowadzając do wnętrza srebro, bądź złoto i szkło.

Gdy do matowych drewnianych frontów o wyraźnym usłojeniu dodamy miedziany zlew i czarną baterię, nadamy kuchni stylu rustykalnego.

Kuchnia wyda się bardziej nowoczesna, jeśli zastosujesz fronty z połyskiem.

Minimalistyczne wnętrze o ograniczonej palecie naturalnych kolorów. Ozdobiono je kilkoma elementami w jaskrawych kolorach, dla ożywienia i zniwelowania wrażenia nudy.

Skandynawski minimalizm w najczystszej postaci – białe fronty i drewniane blaty. Wszystko pochowane i zredukowane do niezbędnego minimum.

Minimalizm po babsku. Prosta, nowoczesna zabudowa, ocieplona uroczymi, fioletowymi storczykami.

W tej kuchni zastosowano chłodne grafitowe fronty, ale ocieplono je drewnem. Kuchnia jest minimalistyczna i nowoczesna, ale nie wieje chłodem.

Niezwykle harmonijna kuchnia. Biel uspokaja, drewno ociepla, a szkło i forma zabudowy wprowadzają element nowoczesności.

Wstąp na fanpage Drewland – znajdziesz tam więcej inspiracji.